poniedziałek, 25 marca 2013

Uczucia są ważne, ale to ludzie są najważniejsi.

Długa przerwa w pisaniu :) Nie ma konkretnego powodu. Dużo myśli, mało czasu, dom, szkoła, milczenie, dziewczyny, weekendy, długie wieczory, znajomi, inne myślenie, zasypiam przed 12... Nie jestem już taka wytrzymała jak wcześniej. Nie jestem sama. 
Czas dzielę na wielu ludzi. Nie jest łatwo. Ale w życiu nie chodzi przecież o to żeby było łatwo tylko o to by nadać mu jakiś sens. Moje zdecydowanie ma to coś czego mi trzeba i co sobie cenię. Wolność ? Tak. Mimo wszystko nie pozwolę jej odebrać i choć często jest tak ,że jestem zależna od czegoś tam.. to wiem ,że mogę wszystko zrobić jak ja chcę. Bywa iż muszę się podporządkować ale to też mój wybór. 
 
Jest u mnie chyba bez zmian :) To co mnie wkurzało dalej mnie wkurza i dalej walczę o to na czym naprawdę mi zależy. Dystans, dystans, dystans... pozwala normalnie funkcjonować. Gdyby nie on, pewnie byłam bym już zauroczona tym co mam w głowie i noszę gdzieś w sobie. Złamałam zasady. Być może nawet wszystkie bo jak teraz o nich myślę to chyba nie mam żadnej.. Dobrze czy źle ? Nie patrzę tak na to. Nie zastanawiam się nad tym co ma jaki sens po prostu żyję szybko i chwilą. Liczę się z tym ,że potem może być źle ale kiedy żyłam inaczej i dogłębnie o wszystkim myślałam też było źle. Zaczęłam planować. Lubię to jednak. Dobry plan motywuje mnie do wstania rano z łóżka. Najczęstsze dwie sytuacje w życiu : albo coś spieprzyłeś, albo ktoś ci coś spieprzył. Nie jest tak ? Cieszmy się chwilą jeśli jest dobra. To co mamy w rękach jest chwilowe, to co mamy w sercu zostanie tam na zawsze ;) 
Zastanawiam się czy tak ma wyglądać życie ? Naprawdę mam problem ze sobą i z określaniem się czego naprawdę chcę. 
Od jakiegoś czasu stworzyliśmy prawdziwą ekipę w klasie jakiej wcześniej chyba nie miałam tak na poważnie. Każdy ostatni mój piątek czy sobotę udaje mi się zapamiętać bo po prostu warto kiedy się przeżywa takie rzeczy :) Naprawdę warto poświęcić całego siebie dla przyjaciół. Dla miłości ? Mam do miłości zupełnie inny stosunek i w chwili obecnej nie warto mimo tego że uwielbiam ponad normę. ;*
Jutro wycieczka, od czwartku wolne, 13 osiemnastka, czekam na sukienkę. 
 
Boję się o to wszystko :)  
 
 

poniedziałek, 4 marca 2013

Wszystko jest takie łatwe i paradoksalne.


Zabawne, jak instynktownie pragniemy wierzyć ,że wszystko ułoży się dobrze. Jestem egoistką. Nikomu nie można wierzyć, nikt nie da mi gwarancji na przyszłość. Ufam wszystkim ludziom lecz każdemu tylko raz. Nie rozczaruj.. Kwitnę dziś i pachnę tobą. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się czułam. Codzienność pełna pozytywów. Chodzę spać nad ranem, budzę się wcześnie, nie potrzebuje snu. Miłość strasznie zmienia priorytety. Nie boję się o moje. Już w ogóle nie rozumiem ,że ktoś inny może się o nie bać. Jak możesz zrozumieć coś, czego nigdy nie miałeś ? Jest stabilnie. Uwielbiam uczucie dążenia do czegoś. Bez pośpiechu. Żyjemy w czasach ,w których wrażliwość to słabość. Przeżyłam to już..; Nie doceniamy chwil, dopóki nie staną się wspomnieniami. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, który dzień w życiu będzie naprawdę najważniejszy. Chyba doszłam do tego ,że to dzień ,w którym czemuś lub komuś się poświęcasz albo chwila gdy pęka ci serce. Być może to czas kiedy zdajesz sobie sprawę ,że nie starczy czasu, bo chcesz żyć wiecznie. To właśnie te dni "idealne" tylko nie można tego przegapić. Miało ogólnie nie być takiego pieprzenia bo nie mam czasu..;p ale to samo wychodzi ze mnie kiedy myślę. Rekolekcje.. 3 dni wolnego. Szczerze mówiąc zawsze byłam na nich obecna.. Nie olałam. Po prostu zostałam w domu. Po południu do dziewczyn. Są jak siostry. Są najważniejsze, ale wieczór który też spędziłyśmy razem był jakimś zamułem po prostu.. jutro poprawka ! 18 Marka, najlepszą 18 na jakiej do tej pory byłam. Wczoraj równie godnie, wylądowaliśmy w kobyłce ;p Dzisiaj mam ochotę na szampana. Froniu mówił że jutro ! ;> Najlepsi ludzie pod słońcem :* 
Jesteś moją metaxą, sensem.. błagam, tym razem bez rozczarowań !

sobota, 2 marca 2013


Osiemnaście !



28.02 skończyłam 18 lat. Pełnoletność i tak dalej.. Fajnie jest mieć te 18 ale praktycznie i psychicznie nie czuję jakiejkolwiek różnicy. Dorosłość nie wynika z tego ile się ma lat :) Żyjąc tyle mogę śmiało stwierdzić,że spotkało i spotyka mnie mnóstwo cudownych rzeczy. Moje myślenie zmieniło się bardzo zwłaszcza w przeciągu ostatniego roku. Widzę to dopiero teraz. Wierzę w  w dobrych ludzi, pozytywną energię, w prawdę.. Wierzę ,że dobro zawsze będzie zwyciężało nad złem i że człowiek sam tworzy swoją przyszłość i ma na nią wpływ- także po przez życie w prawdzie oraz uczciwości, bo promieniując dobrą energią, przyciąga się jeszcze więcej tej pozytywnej, konstruktywnej i dobrej energii która daje siłę. Ale nie zawsze jest dobrze. Trzeba się z tym po prostu pogodzić.  Czwartek nie był żadnym wyjątkowym dniem. Myślałam ,że będzie nieco inaczej ale szczerze mówiąc sama wstałam chyba lewą nogą. Tak już jest. Rzeczywistość niedorównała mojej wyobraźni. Na szczęście mam okazję przeżyć to wszystko jeszcze raz w sobotę 13 kwietnia ! Myślę ,że impreza wyjdzie wtedy przednio.
Generalnie luty nie jest przyjemnym miesiącem. Dla mnie też za długa zima i zła. Dziś patrząc przez okno można zobaczyć uroczy początek wiosny ! Jak przeleci marzec to będzie już tylko lepiej. Wiosna to dobry miesiąc żeby się zakochać. Zawsze powtarzam ,że to czas na miłość...itd. U mnie się sprawdzało :) Dziś były drzwi otwarte w naszej szkole. Lałyśmy z Dusią wodę ale generalnie było fajnie. Wieczorem zaczynamy długą noc a mianowicie idziemy do Marka na 18 ;) Lubię naszą klasę, mam ochotę na jakieś dobre szaleństwo ;>
Po za tym nie widziałam się już bardzo dawno z dziewczynami. Nie wyobrażacie sobie jak było cudownie kiedy przyszłyście przed wczoraj. Nie mogę doczekać się jutra z wami ;*  
Od poniedziałku rekolekcje czyli zrobił się długi weekend. Dobre plany to idealna motywacja. Niczego nie jestem pewna ale budzę się w innych realiach ;* 




sobota, 23 lutego 2013


Uwielbiam miłość, dobre chwile, bezstresowy poranek, twoje ciepło, filmy i wieczory z klimatem. Wartość czasu zależy od osób z którymi się go traci. 
Jestem po strasznie ciężkim tygodniu. Co prawda nie był nudny.. działo się dużo. Po za nauką, mam wiele więcej ważniejszych rzeczy. Olewam szkołę ostatnio. Naprawdę szkoda mi marnować czas podczas gdy jest tak cudownie. Z Adrianem kierujemy się hasłem mojej mamy "zdrowie jest najważniejsze" ;p ooo tak ! Dziś widzimy się w większym gronie. Wreszcie ! Zapowiada się dobry wieczór. ;) Wczoraj miałam być z moimi dziewczynami ale niestety nie dojechałam z Wrocławia. Tęsknie za wami tak bardzo ! ;* 
Naprawdę nie zapeszając, jest mi teraz idealnie. Nawet moja mama stwierdziła iż mam przy sobie wszystkie najważniejsze rzeczy.. Jestem zadowolona ,że udaje mi się pogodzić jedno z drugim, trzecim i czwartym. To nie jest proste i zawsze mam z tym i przez to jakieś problemy. Nigdy nie udaje mi się dbać o to i dobrze podzielić czasu. Ogólnie w nadchodzącym tygodniu mam 18 urodziny. Cieszę się chociaż być może nie ma z czego i nie poczuję tej różnicy. W każdym razie urodziny to urodziny a 18 są z pewnością na swój sposób wyjątkowe. Prawko b1 zdane ! Testy na nowych zasadach ominęły mnie zupełnie. Teraz tylko b i wreszcie będę mogła poczuć nieco więcej tej nie zależności. Dziś będziemy świętować, reszta potem. Za tydzień bawimy się u Marka na osiemnastce.. aczkolwiek nie wiem czy nie będę w Krakowie. Dyskretne plany, potem rekolekcje czyli 3 dni przerwy od szkoły. Trzeba coś wymyślić ! ;> 
Nie wiem jak przeżyję ten tydzień .. po prostu zginę albo z każdego sprawdzianu załapię ...1 co też automatycznie siądzie mi na psychice. Boże ratunku. Tylko ten tydzień..
Pozytywne myślenie przyciąga pozytywne reakcje. Moje ulubione :) Może wreszcie uda nam się zaistnieć pobudzając do życia miłość. Chcesz żeby było dobrze ? Walcz o to :)